Komentarz do dyrektywy 2019/2161

7 stycznia 2020r. weszła w życie dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady UE 2019/2161 z dnia 27 listopada 2019 r. zmieniająca dyrektywę Rady 93/13/EWG i dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 98/6/WE, 2005/29/WE oraz 2011/83/UE w odniesieniu do lepszego egzekwowania i unowocześnienia unijnych przepisów dotyczących ochrony konsumenta.

  • Państwa członkowskie przyjmują i publikują przepisy niezbędne do wykonania niniejszej dyrektywy do dnia 28 listopada 2021r.
  • Państwa członkowskie stosują przyjęte i opublikowane przepisy od dnia 28 maja 2022 r.

Celem dyrektywy jest wprowadzenie odpowiedniego reżimu ochrony konsumentów. Prawo skierowane do tej grupy społeczeństwa powinno być jednolite dla Unii Europejskiej. Komisja w 2016 i 2017 roku przeprowadziła ocenę adekwatności (RETIF), której celem było wykazanie jak skutecznie jest stosowane prawo mające na celu ochronę konsumentów. Wyniki wskazały, że wiedza dotycząca prawa konsumenckiego jest na bardzo niskim poziomie. Nie tylko wśród samych konsumentów ale również wśród przedsiębiorców co w konsekwencji doprowadza do sytuacji, że konsumenci nie do końca są w stanie wiedzieć w jaki sposób mają dochodzić swoich roszczeń. Co istotne treść dyrektywy wskazuje, że konsument powinien mieć dostęp w proporcjonalny i skuteczny sposób do odszkodowania za szkodę i w stosownych przypadkach, obniżenia ceny lub rozwiązania umowy.

Najważniejszymi zmianami w dyrektywie 2005/29/WE o nieuczciwych praktykach rynkowych są działania polegające na szczególnie agresywnych lub wprowadzających w błąd praktykach marketingowych lub sprzedażowych.

  • Istota rozróżnienia podmiotu sprzedającego towar/świadczącego usługi – jeżeli konsument kupuje coś od osoby prywatnej wówczas powinien być informowany ze nie przysługują mu prawa związane z ochroną praw. Ustawodawca będzie musiał wykazać się również w zakresie art. 5 Ustawy Prawo Przedsiębiorców, który ma zastosowanie do działalności nieewidencjonowaniej – a co za tym idzie w mojej ocenie i na podstawie moich analiz wynika, że osoba prowadząca działalność nieewidencjonowaną będzie musiała informować konsumentów, że taką działalność prowadzi, i że konsumentowi przysługują wszelkie prawa wynikające z prawa konsumenckiego. Jak do tego podejdzie ustawodawca czas pokaże.
  • Klient będzie miał możliwość odstapić od umowy w ciągu 14 dni bez podania przyczyny w przypadku cyfrowych usług “bezpłatnych: np. bezpłatne usługi takie jak newslettery, ebooki w celu pozyskiwania danych osobowych,
  • platformy internetowe – wyszukiwarki będą musiały informować konsumenta o rankingu ofert – nawet jeżeli ranking ten jest “opłacany” pośrednio np. w postaci prowizji. Dyrektywa wskazuje na „plasowanie” czyli przyznawanie określonej widoczności produktom w wynikach wyszukiwania. Uznaje się, że „jeżeli przedsiębiorca bezpośrednio lub pośrednio zapłacił dostawcy funkcji wyszukiwania internetowego za wyższe plasowanie produktu w wynikach wyszukiwania, dostawca funkcji wyszukiwania internetowego powinien w zwięzłej, łatwo dostępnej i czytelnej formie poinformować o tym fakcie konsumentów.”
  • Przedsiębiorca powinien zapewnić, że opinie konsumentów co do produktów są prawdziwymi opiniami klientów,
  • Przedsiębiorca powinien tak dostosować swoje platformy, strony internetowe, sklepy elektroniczne aby w razie konieczności mógł udowodnić, że opinie te są prawdziwe.
  • Spersonalizowane ceny produktów usług – konsument musi wiedzieć jeżeli cena została spersonalizowana w stosunku do jego osobistego zachowania w sieci internet.
  • dyrektywa zabrania podmiotom (handlowcom) odsprzedaży biletów na imprezy kupionych za pomocą botów oraz naruszania limitów lub innych zasad określonych przez głównego sprzedawcę biletów,
  • Roszczenia dotyczące obniżenia ceny – przedsiębiorcy będą musieli stosować cenę referencyjną, która będzie niższa od ceny, która obowiązywała w okresie ostatnich 30 dni przed ogłoszeniem obniżki.
  • Podwójna walka z jakością produktów – uznanie co do zasady praktyk, których celem jest wprowadzenie produktu na rynek towarów określonych jako identyczne, w sytuacji, gdy produkty te w sposób istotny różnią się składem lub właściwościami. Tego typu działanie będą uznawane jako wprowadzające w błąd, albowiem uznaje się, że konsument wiedząc o różnicach nie dokonałby takiego zakupu – z pewnymi zastrzeżeniami.

Rozwój technologiczny oraz wykorzystywanie różnego typu nowych technologii wymaga odpowiednich zmian i poszerzenia ochrony konsumentów. Dyrektywa 2011/83/UE o prawach konsumenta wymaga konieczności unowocześnienia przepisów. Dyrektywa ta ma również zastosowanie do narzędzi cyfrowych.

Inne zmiany w obszarach takie jak:

  • Konieczność skreślenia numeru faksu z listy środków komunikacji w art. 6 ust. 1 lit. c) dyrektywy 2011/83/UE, jako środek komunikacji o „przestarzałym” znaczeniu
  • Konieczność obowiązku informacyjnego wobec konsumentów w zakresie dodawania opinii i komentarzy do produktów lub usług. Informowanie czy ustanowiono procesy i procedury mające zapewnić, aby publikowane opinie pochodziły od konsumentów, którzy rzeczywiście używali produktów lub je kupili.
  • Konieczność zakazania przedsiębiorcom zamieszczania nieprawdziwych opinii i rekomendacji konsumenckich, takich jak polubienia w mediach społecznościowych, lub zlecania ich zamieszczania innym osobom z myślą o promowaniu własnych produktów, a także manipulowania opiniami i rekomendacjami konsumenckimi, na przykład poprzez publikowanie tylko pozytywnych opinii i usuwanie negatywnych.
  • Wprowadzenie dodatkowych obowiązków informacyjnych w kontekście platform internetowych
  • Na potrzeby dyrektyw 2005/29/WE i 2011/83/UE w podobny sposób jak w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 524/2013 (11) i dyrektywie Parla mentu Europejskiego i Rady 2016/1148/UE (12) wskazuje się na powinność aktualizacji definicji „internetowej platformy handlowej” o szerszy kontekst w odniesieniu do nowych technologii aby definicja ta była bardziej neutralna i miała zastosowanie do różnego rodzaju technologicznych rozwiązań. Jest to istotny element, albowiem wąski zakres definicji prowadzi do nadużyć, oraz braku możliwości nakładania sankcji wobec podmiotów, które próbują obchodzić prawo stosując innowacyjne rozwiązania technologiczne. Treść dyrektywy wskazuje, że „dostawcy internetowych platform handlowych powinni informować konsumentów o tym, czy osoba trzecia oferująca towary, usługi lub treści cyfrowe jest przedsiębiorcą czy podmiotem niebędącym przedsiębiorcą, na podstawie złożonego im przez osobę trzecią oświadczenia. Jeżeli osoba trzecia oferująca towary, usługi lub treści cyfrowe oświadcza, że ma status podmiotu niebędącego przedsiębiorcą, dostawcy internetowych platform handlowych powinni zamieszczać krótkie oświadczenie, zgodnie z którym prawa konsumentów wynikające z unijnego prawa ochrony konsumentów nie mają zastosowania do zawartej umowy. Ponadto konsumenci powinni być informowani o sposobie, w jaki obowiązki związane z umową są podzielone między osoby trzecie oferujące towary, usługi lub treści cyfrowe a dostawców internetowych platform handlowych. Informacja ta powinna być udzielana w jasny i zrozumiały sposób, a nie tylko w standardowych warunkach umownych lub innych podobnych dokumentach umownych
  • Dyrektywa również doprecyzowuje zakres umów o świadczenie usług poszerzając również o kontekst umów o świadczenie usług cyfrowych oraz ma na celu zapewnić spójność pomiędzy zakresem stosowania dyrektywy 2011/83/UE i dyrektywy (UE) 2019/770, która ma zastosowanie do umów o dostarczenie treści lub usług cyfrowych, na podstawie których konsument dostarcza lub zobowiązuje się dostarczyć przedsiębiorcy dane osobowe. Warto wskazać, że treść dyrektywy wskazuje na usługi cyfrowe takie jak: usługi wymiany treści wideo i audio oraz inne usługi przechowywania plików online, edycja tekstów lub gry w chmurze, usługi przechowywania danych w chmurze, poczty elektronicznej, mediów społecznościowych i aplikacji działających w oparciu o chmury.

Bez wątpienia zmiany wskazane w dyrektywie poszerzają już dotychczasowe rozwiązania, które są stosowane na płaszczyźnie prawa polskiego. Pozytywnie jednak należy odebrać zmiany dotyczące usług cyfrowych, które nota bene rozwijają się szybciej niż rozwój przepisów mających do nich zastosowanie. Również należałoby wskazać na dobry kierunek stanowienia prawa w postaci walki z z agresywnymi lub wprowadzającymi w błąd praktykami sprzedażowymi lub marketingowymi. Nie zmienia to jednak faktu, że dopiero na etapie implementacji do polskiego porządku prawnego będziemy w stanie zweryfikować jaki zakres i wymogi wprowadzi polski ustawodawca.